"Polski" to trudna język, cz.1/3
Włos na głowie mi się jeży,
Jerzy jeże waży w wieży?!
Świerzbi mnie od tego ręka,
świerzb to już, czy tylko kwękam?
Taka z jeży jest wyręka,
włos się jeży, w głowie męka.
Chociaż jeżyn by przyniosły
zamiast jarzyn już przerosłych.
Jeż, jeżyna, jar,
jarzyna,
cel, celina, perz, perzyna,
lew, lewizna, cień, cienizna,
miał, miauczenie, grab, grabienie,
post, postanie, miot, miotanie...
Ileż w mojej biednej
głowie
jeszcze takich zbitek stanie?
Wszystko to jest wina jeża!
Jak poskromić tego zwierza?
Może zwierzę się ja
komu,
sam zaś myknę po kryjomu?
Z wieży umknę przed tym zwierzem,
abym sam się nie stał jeżem?
*celina - rusycyzm. Niezaorane jeszcze stepy, zwłaszcza na Syberii i w Kazachstanie.
----------------
*fragment z tomiku "Fraszki, limeryki i inne żarciki"
12 grudzień 2016 o 04:07
15 wrzesień 2016 o 02:26
Wielkie brawa dla Zdzisława!
W gwiazdach zapisana sława.
Bez obawy względem sławy -
Znieść ją trzeba w imię sprawy.
12 grudzień 2016 o 04:09